Uzależnienie od komputera - to mój problem...
I uczę się tego, żeby z nim sobie sensownie radzić.
Czasami potrzebuję radykalnych metod. To była na przykład decyzja o całkowitym zerwaniu z grami komputerowymi... Bo nawet sympatyczny Saper jest w stanie mi zająć cały wolny wieczór...
A czasami potrzebuję jakiegoś złotego środka. Bo komputera w ogóle potrzebuję, i wiem, że mogę z niego korzystać w dobry sposób... Tylko nie zawsze jeszcze to potrafię, ale uczę się powoli ;)
Pomaga mi portal "Nie gram".
Własne zdanie
Chrześcijanin, antysemita (według niektórych definicji, bo sam się za takowego nie uważam, życzę zarówno Żydom jak i żydom jak najlepiej, czyli przede wszystkim nawrócenia), homofob, patriota, człowiek szczęśliwy ;)